Jak dowodzą statystyki w naszym kraju ponad 700 tys. gospodarstw jest zadłużonych w kredycie walutowym dokładnie we franku szwajcarskim.
Okazuje się dodatkowo, że dzisiaj Szwajcarski Bank Narodowy podjął decyzję w kwestii oprocentowania kredyt w euro walutowego. Według ich szacunków przez kolejne 3 lata stopa oprocentowania powinna być uzależniona wyłącznie od kursu między frankiem a polską złotówką. Kredyt walutowy zwłaszcza ten e franku szwajcarskim był w cenie jeszcze kilka lat temu.
Na przełomie 2005 /2006 roku z owego kredytu skorzystało tysiące osób. Jego największą zaleta było oczywiście niskie oprocentowanie, na który wpływ miała przede wszystkim stopa procentowa obowiązująca na terenie owego banku oraz kurs walutowy. Aktualny kurs walut nie powala jednak swoją atrakcyjnością. Kredyt walutowy nie jest tym czym był kiedyś .I odczuwa to każdy kredytobiorca zadłużony w obcej walucie. Jednak tak to właśnie jest. Z kredytem nigdy nie wiadomo. Dzisiaj jest synonimem opłacalności jutro doprowadza nas do ruiny. W jaki jednak inny sposób poradzić sobie z zakupem mieszkania.
W dzisiejszych czasach zakup lokum za gotówkę to coś niewyobrażalnie trudnego a przede wszystkim kosztownego. Dzisiejsza decyzja Narodowego banku szwajcarskiego daje nam szansę na to żeby umocnić i uporządkować nasze raty kredytowe, które w ostatnim czasie były mocno ruchome. Istnieje nawet szansa na to, że dzisiejsze raty kredytowe zostaną zmniejszone. I tak raty uległy zmniejszeniu w skali ostatniego pół roku. Okazuje się bowiem, że osoby zadłużone na 300 tys. PLN od 2007 roku w rozłożeniu na 30 lat płacą dzisiaj ratę kredytu mniejszą o 120 PLN w porównaniu do ostatnich miesięcy.
Mimo to frank szwajcarski w dalszym ciągu jest relatywnie mocną walutą. I nic nie wskazuje na to, że w najbliższym czasie będzie inaczej.